Jak to możliwe, że opowiadanie o pogodzie stało się pretekstem do pisania książek? To jedno z pytań, na które odpowiedział na czwartkowym (26.10.) spotkaniu gość biblioteki – Jarosław Kret.
Biblioteczna czytelnia pomieściła wszystkich chętnych (a było ich niemało), którzy przyszli, by posłuchać opowieści Jarosława Kreta i jego prywatnego – jak podkreślał – spojrzenia na Ziemię Świętą. Zanim jednak czytelnicy obejrzeli przygotowany pokaz zdjęć wraz z komentarzem autora, wysłuchali opowieści o jego drodze do pisania książek, a także – do zapowiadania pogody. Jarosław Kret chętnie mówił o swoich zainteresowaniach i pasji podróżowania, która wiedzie go w różne zakątki świata (Indie, Madagaskar, Egipt). Gość biblioteki stawia sobie za zadanie tłumaczyć ludziom/czytelnikom świat, który jest dla nich obcy i może budzić lęk.
Jaki jest przepis Jarosława Kreta na podróżowanie i zwiedzanie? Nasz gość proponuje odciąć się od utartych szlaków wycieczkowych, w których chodzi głównie o to, by zaliczać kolejne punkty na mapie. Warto „przeżyć” miejsce, do którego się jedzie. Wraz z jego zapachami i dźwiękami.
Po spotkaniu można było zdobyć podpis autora w książce, porozmawiać chwilę i zrobić sobie wspólne zdjęcie.