Chamstwo Kacpra Pobłockiego to książka błyskotliwa. Interesująca. Ważna. Być może kontrowersyjna.
Chamstwo jest obszernym studium pańszczyźnianego świata, próbą opowiedzenia dziejów Polski z punktu widzenia chłopstwa. Historię zwykle poznajemy przez pryzmat wybitnych jednostek. Tutaj jest inaczej. Nie ma królów, generałów, arystokracji. Są chłopi, plebs, pospólstwo. To historia nie pana, ale chama i jeśli wsłuchamy się (czy raczej wczytamy) w nią uważnie, to zauważymy, że książka może prowadzić do dyskusji o naszych społecznych rodowodach i tożsamości kulturowej Polaków.
Już w trakcie lektury trudno nie zająć stanowiska wobec przedmiotu rozważań, a autor dodatkowo zmusza czytelnika, aby książka pozostała w jego rękach znacznie dłużej. Widzimy w Chamstwie chłopstwo jako jednorodną masę, ale znajdziemy tutaj też dziesiątki historii indywidualnych, na których dramatyczny przebieg trudno pozostać obojętnym. Pobłocki nie boi się stawiać trudnych pytań dotyczących chłopskiego niewolnictwa, obrazowo i odważnie kreśli jego historię dowodząc, że w tym splocie społecznych podziałów, okrucieństwa i przemocy umiejscowiona jest nasza ojczyzna pańszczyzna.
Chamstwo to historia pańszczyzny i przemocy, ale też historia form radzenia sobie z nią i wyborów: znosić razy, czy przejść na drugą stronę. Autor odkłamuje dotychczasową wizję pańszczyzny i wizerunek tych, którzy ją świadczyli. Redefiniuje podstawy naszej historii i kultury.
Być może książka zmieni nasz odbiór historii Polski i sposób myślenia o historii – niewątpliwie zachęca by spróbować spojrzeć inaczej na nas samych. Chamstwo nie kończy się wraz z ostatnią kropką, autor liczy na pracę ze strony odbiorcy – by ta książka stała się dla niego niejako zwierciadłem.
Koniecznie trzeba przeczytać, przemyśleć, skonfrontować ze swoją dotychczasową wiedzą.
To jedna z najważniejszych książek ostatnich lat.
Hanna Kaczmarek
Chamstwo, Kacper Pobłocki, Wydawnictwo Czarne, 2021.