Piątkowy wykład dra Emiliana Prałata, którego tematem były rytuały przejścia, przyciągnął do kościańskiej biblioteki wielu zainteresowanych.
Rytuały przejścia – a więc ceremonie, które stanowią moment przekroczenia kolejnego etapu życia, postrzegane jako wyższe społecznie lub religijnie – funkcjonują nie tylko w sferze religijnej, ale też poza nią. Mamy zatem rytuały religijne i świeckie.
Poznaliśmy momenty rytualnego przejścia, rytuały związane z wiekiem: chrzest, czy występujący np. w Hiszpanii Naming ceremony.
Niezależnie jednak od miejsca na Ziemi i epoki, rytuały w wielu społecznościach są takie same bądź podobne. Jednym z przykładów jest rytuał przejścia – głównie u chłopców – polegający na goleniu głowy (wymienić tu można słowiańskie postrzyżyny i wiankowiny, żydowską bar micwę). W Japonii praktykowany do dziś jest – zarówno wśród wierzących, jak i niewierzących – rytuał „siedem, pięć, trzy” „Shichi-Go-San”.
Dr Prałat przybliżył podczas wykładu rytuały i obrzędy praktykowane do dziś w innych religiach: w judaizmie (bar/bat micwa), w Indiach – kanibalizm rytualny (sekta Aghori), w tradycji muzułmańskiej – rytuał okaleczania się (sekta Shila), bardzo krwawy rytuał wśród ludności rdzennej Kanady i Ameryki Północnej. Mogliśmy zobaczyć rytuały przejścia w tradycji Woodoo, wysłuchać jak odbywa się tradycyjny festiwal Famadihara, „obracanie kości” na Madagaskarze, rytuał związany z przekuwaniem ciała w Tajlandii (bardzo drastyczny, ale jednocześnie bardzo komercyjny).
Na zakończenie posłuchaliśmy o jednym z najbardziej spektakularnych w ostatnim czasie ceremoniale pogrzebowym królowej Elżbiety.
Spotkaniu towarzyszyła ożywiona dyskusja, było ciekawie, intrygująco, momentami drastycznie, ale jednocześnie ekscytująco.