Pierwszy dzień astronomicznego lata spędziliśmy na Wyspie Księcia Edwarda razem z Anią (a może Anne) Shirley na Zielonym Wzgórzu. Albo w Zielonych Szczytach – możemy się spierać.
Opowiedzieliśmy sobie o naszych wrażeniach po lekturze serii, o pierwszych myślach, wspomnieniach z pierwszego czytania, o ulubionej ekranizacji (koniecznie z roku 1985 z Megan Follows w roli Ani!) i tych mniej znanych tworach. Burzliwym tematem w literackim świecie jest nowe tłumaczenie Anny Bańkowskiej, o czym też wspomnieć obszernie należało. No i Montgomery! Chociaż opowieści o Ani są pełne ciepła i radości, życie autorki wcale takie szczęśliwe nie było. Stany depresyjne, uzależnienie od leków, chory psychicznie mąż, strata dziecka, strach przed wojną… i samobójstwo. Pisanie było ucieczką dla Maud, a dzisiaj powieści Maud są ucieczką dla nas przed trudami tego świata.
Wszystko w towarzystwie prezentacji, zdjęć, filmowych fragmentów – nie zabrakło też muzyki na żywo. Czołówka z serialu „Ania, nie Anna”, „Ahead by a century” w wykonaniu Wiktora Pieprzyka była świetnym urozmaiceniem rozmów. Każdy uczestnik spotkania na pamiątkę otrzymał oryginalną kartę kolekcjonerską ATC inspirowaną Anią.
Tak rozpoczęliśmy prawdziwe lato. Życzymy Państwu samych wspaniałych przygód w ten wakacyjny czas!