W czwartkowe popołudnie gościem biblioteki był Szymon Hołownia. Okazało się – co dziennikarz podkreślił na samym początku – że to jego druga wizyta w Kościanie. Przez dwie godziny przekonywał zgromadzonych na spotkaniu, że naprawa świata zaczyna się od małych rzeczy. Czekając na wielkie wydarzenia możemy przegapić codzienność, która jest w naszych rękach.
W 2013 Szymon Hołownia założył fundację Kasisi. To dla niego ważna część życia, dlatego działalności fundacji, pomaganiu innym poświęcił sporą część spotkania. Jak mówił, ważne „żeby z mojego życia wyniknęło czyjeś”. Jego fundacja ratuje rocznie 30 000 ludzi. Nie jest też obojętny na zmiany klimatyczne. Współczesne pokolenie – będzie pierwszym, które zapłaci rachunek za wszystkie przemiany od czasu rewolucji przemysłowej. Nie wolno więc nam – mieszkańcom Ziemi – pozostać obojętnym. Przez całe spotkanie przewijały się też zabawne i humorystyczne nawiązania do Ewangelii.
Szymon Hołownia zapytany o książki, które są dla niego ważne, bez wahania wskazał „Obietnicę poranka” Romaina Gary’ego. To powieść, do której lubi wracać, mimo że czasu na czytanie beletrystyki obecnie nie ma. Jego biblioteczka, chociaż bogata, wypełniona jest książkami, które są mu potrzebne do pisania własnych.
Nie zabrakło pytań od publiczności, a na koniec każdy mógł zdobyć podpis w książce i zrobić wspólne zdjęcie z autorem.