Spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki, środowy wieczór, biblioteka. I książka Radka Raka „Baśń o wężowym sercu” – bohaterka spotkania, sprawczyni ożywionej dyskusji, książka pełna zastanowień i pytań – bez szansy na odpowiedź…
Poniżej kilka cytatów z „Baśni o wężowym sercu”, wybranych przez klubowiczów. Może te fragmenty zachęcą Was do sięgnięcia po książkę, jest w zbiorach naszej biblioteki.
Wszystkie cytaty pochodzą z książki: „Baśń o wężowym sercu”, Radek Rak, Wydaw. Powergraph, Warszawa 2020.
Jeśli przyjrzeć się czasowi, widać wyraźnie, że to, co ważne, zawsze zaczyna się od spraw błahych. Od byle czego zaczynają się miłości, te przynoszące szczęście i te przynoszące ból, i te, które przynoszą jedno i drugie. Od byle czego wybuchają wojny, w których giną wielkie rzesze ludzi, a ci, co przeżyli, pustynnieją gdzieś głęboko w środku i od tego spustynnienia trudno ich czasem nazywać ludźmi.
Wydaje się więc, że nie ma pod słońcem rzeczy ważnych, są jeno rzeczy błahe, albo i na odwrót.
Kto nie ma serca, ten nie może spotkać samego siebie, więc nie może być nikim, nawet sobą samym.
Powiadają, że najstarszym znanym ludziom uczuciem jest miłość albo radość, albo zadziwienie, albo wewnętrzny pokój, bo tych uczuć miał doświadczać pierwszy człowiek w Raju. Ale i tak każdy wie, że najstarszym i najpierwotniejszym uczuciem jest strach.
Powiadają, że śmierć z głodu jest śmiercią najstraszliwszą. I może mają rację, a może nie, bo każda śmierć jest najstraszniejsza, jeśli jest twoją śmiercią.
Za najważniejsze rzeczy nie trzeba płacić. Nie płacisz za to, że się urodziłeś, i za to, że umrzesz, też nie zapłacisz. Kochanie jest za darmo, a jeśli nie jest, to szkoda sobie takim kochaniem zawracać głowę. Im co więcej kosztuje, tym mniej jest warte. A wężowe serce warte jest bardzo wiele.
Koty są ponad słowami i imionami. Słowem można spętać człowieka, ale nie kota.
Mało to nieszczęść bierze się z niechcenia? Jak zło wprawisz w ruch, to toczy się po świecie i niejednego ubabrze, a ubabrany popycha je dalej.
Taki jest bowiem los chamów wszystkich czasów: spuścić łeb i nie dyskutować ani z panami, ani z bogami, ani z żadnymi mocami tego świata, i przyjąć w milczeniu wszystkie kije, bo inaczej się nie da.
Każdy jest tylko tym, kim jest, i choćby bardzo się starał i bardzo oszukiwał, nikim innym prócz siebie być nie może.
Naśmiewanie się z innych, tak jak czytanie tych samych ksiąg, powoduje zadzierzganie bardzo mocnych więzi.
I dziewczyna wiedziała już, że dała serce na próżno. Było jednak za późno, bo serca raz ofiarowanego nie można tak po prostu odebrać.
Większość ludzi żyje dłużej, niż trzeba. Kiedy jest się starym, to czas staje się przejrzysty jak woda w strumieniu. Co było, co będzie – wszystko znać na wylot, i nie ma niczego, czego nie byłoby już wcześniej.
Projekt DKK realizowany jest w ramach ogólnopolskiego projektu Instytutu Książki.