Zaczęło się jak zawsze, od przeczytania książeczki (o Mikołaju, który stracił brodę!). Potem dzieci wspólnie ubrały choinkę, zrobiły bardzo długi łańcuch, zatańczyły do świątecznej piosenki i wtedy… zjawił się on. Nasz niecodzienny gość wszedł do biblioteki oknem, ciągnąc za sobą w wielkim trudzie (brak śniegu nie pomaga!) sanie załadowane po brzegi prezentami. Myli się jednak ten, kto myśli, że nasi Klubowicze zlękli się Świętego Mikołaja! Prym wiodła Paulinka, która pomogła Mikołajowi dotrzeć do salki, w której grzeczne dzieci (czyli wszystkie!) otrzymały świąteczne upominki.
Zapraszamy do obejrzenia zdjęć, a na kolejne spotkanie – w przyszłym roku!